Siema :) Dawno tu nie zaglądałam, nie chciało mi się za bardzo tu pisać ale mam nadzieję że teraz to się zmieni xD W szkole jest bardzo okej :) Chcę mi się tam chodzić, jak na razie. Podoba mi się tam i na pewno nie żałuje tego że tak jestem. Osoby z klasy są spoko, nie zapoznałam się jeszcze ze wszystkimi ale wydaje mi się że to tylko kwestia czasu. Jedna dziewczyna z mojej klasy kocha Fc Barcelonę rsuifosjdfodsufs *_*

Nauczyciele też są fajni, jedyna osoba której nie lubię to babka od chemii, jakaś taka sztywna jest. NIE PODOBA MI SIĘ  TO XD a szczęście mamy z nią tylko pół roku więc spoko. W następnym tygodniu mamy mieć chyba jakieś ognisko z nową klasą, mam nadzieję że będzie okej :) Wczoraj mięliśmy mieć ognisko z naszą starą 3C ale chłopaki boją się deszczu eh pechowi. Mam nadzieję że uda nam się jeszcze coś w tym roku zorganizować. Dzisiaj muszę jeszcze iść do babci i w sumie nie wiem co poza tym będę robiła. Najchętniej to bym wyjechała gdzieś, poukładała sobie pewne sprawy i wróciła. Wczoraj potwierdziło się coś bardzo ważnego : NIKOMU NIE MOŻNA UFAĆ. Nie sądziłam, że jedna z najbliższych mi osób, może mnie tak wychujać i udawać że wszystko jest ok. Ta osoba już dla mnie nie istnieje. Nie ma jej. Możemy się spotykać , rozmawiać ale nigdy nie będzie tak jak dawniej. Nie jestem zabawką i też mam uczucia. Szkoda że nikt się tego nie domyślił. Podwójnie boli też to że wiedzą o tym niektóre osoby, również mi bliskie i nie zrobią NIC. Nienawidzę ludzi. Jestem za naiwna. Muszę się zmienić. Nie mogę nikomu wierzyć na słowo. Muszę uważać. Tak to właśnie muszę zrobić. A najgorsze jest to że osoba po której zupełnie się tego nie spodziewałam stanęła po mojej stronie. Szkoda tylko że przyjaciel okazał się być zwykłym chujem. Jeszcze tego pożałujesz. OBIECUJĘ :)))))))))) DZIĘKUJĘ. DO WIDZENIA.

WIEM JAK UŁOŻYĆ RYSY TWARZY BY SMUTKU NIKT NIE ZAUWAŻYŁ.

Może i faktycznie coś się kończy, by coś innego się mogło zacząć. Tylko, że niektóre zakończenia odbijają się na nas zbyt mocno i nie mamy ochoty iść dalej i otwierać nowego rozdziału. 

Spędzaj czas tylko z tymi którzy kochają Cię bezwarunkowo. Nie marnuj go na tych którzy kochają tylko wtedy, kiedy warunki są odpowiednie dla nich.

Idziesz w te same miejsca, ale bez tych samych ludzi.

Najsmutniejszy rodzaj smutku to kiedy płaczesz pod prysznicem albo w łóżku w nocy, ponieważ nikomu nie pokazujesz, co naprawdę czujesz.

  Czasami przez 'NIC' ludzie nie śpią po nocach.

 to samo gówno, inny dzień.

Siema :) No i mamy wrzesień niestety :c Nowa klasa wydaje się być spoko bynajmniej na razie, wychowawca zajebisty, kilka dupeczek w szkole się znajdzie , nauczyciele ok, plan ok , tylko z tym dziennikiem elektronicznym zjebali no ale trudno :c Oczywiście pewnie zgubię się w ciągu tego tygodnia tysiąc razy no ale to tylko ja. Dzisiaj sobie byłam i mi torbę zabrali a tak bardzo ją chciałam , no ale pani może przywiezie jeszcze więc luz. Potem wyszłam sobie z chłopakami a teraz nie ma nikogo więc sobie śpiewam <3 Nareszcie zaczną się wszystkie seriale aww kocham to <3 W sobotę byłam sobie na Tiu z dziewczynami, awww kocham tych debili, jestem z nich bardzo dumna, film był piękny, kocham ich jeszcze bardziej, oni są tacy prawdziwi, inni niż wszyscy, wspaniale mieć takich idoli, teraz tylko pozostaje mi czekać na Believe 3D i będę spełniona :) Niestety tylko my w kinie śpiewałysmy , sorry to raczej lepiej nazwać się darciem na całe Kielce hahaha, reszta dziewczyn jakaś taka cicha i bez życia no ale kilka było nawet spoko.Reszta nie potafiła nawet poprawnie wymówić ich imion albo jarała się tylko Harrym no ale okej...

Były nawet takie które nie miały tt, co było trochę .. dziwne. Potem chodziłyśmy po sklepach, widziałysmy sobowtóra Harrego aww <3 Był taki sam. Te same włosy, ta sama stylówa no masakra, przechodziłysmy obok niego  3680 razy a potem patrzyłyśmy na niego z góry haha pojeby. Spotkałysmy jeszcze takiego pana który miał zdjęcia z każdym aktorem i piosenkarzem , żal :o No i jakiś pedofil w pociągu hehs XD Spotkałam się jeszcze z Olą i Karczkiem. Hahahaha Dominik mistrz <3 Mariola była u mnie, więc chyba jest ok :) Co do wakacji, to było bardzo fajnie, na pewno lepiej niż rok temu :) Lipiec lepszy zdecydowanie. Dużo przypałów. Sierpień też okej, ale trochę spokojniej :* Na pewno zapamiętam te dwa miesiące na długo. A teraz tylko czekać na 20 czerwca i znowu to samo aww *_*

I kto powiedział, że miłość nie istnieje? Bo należą mu się brawa.