Dawno nie pisałam . Nie miałam czasu , chęci ani ochoty ale dzisiaj postanowiłam coś jednak ... Nieważne .
W szkole spoko , chce mi się na razie tam chodzić , nawet nie mogę się doczekać czasami . Dziwna jestem ale cóż . Weekend spędzony bardzo dobrze , szczególnie piątek . Brakowało mi tych naszych wspólnych wyjść < 3 Za tydzień może Radek ? Nie wiem , zobaczymy . Chce już żeby Wika przyszła mam jej tyle do powiedzenia : ) Mam ochotę na jakiś dobry horror , wiem że mogłabym ale boje się sama . Coś nie daje mi spokoju , boje się , nie wiem jak to będzie , nie chce do tego wracać , a może chcę ? Sama nie wiem . Wolałabym o tym nie wiedzieć , żyć w niepewności , wiem że tego tak nie zostawisz . Mętlik jest nie ma co .
A tymczasem od jutra na 53784758937453 % dieta . Boże , jak ja wyglądam -,- Dobre filmy lecą ostatnio w TV . Hahahahaha mistrzowska zmiana tematu . Kończę .
![]() | |
Ronaldo . hahahaha . Beka : ) |
![]() |
< 3 |
![]() | |
: D |
Może i mówię, że mam go w dupie. Że pierdole jego i tę jego nic nie wartą miłość. Może i oglądam się już za innymi chłopakami. Może
nawet podoba mi się jego kolega. Ale pośród tego wszystkiego wciąż widzę jego. Chociaż wiedz, że tego
nie chce. Chociaż teoretycznie zakończyłam już ten rozdział w moim życiu. Może i powiesz, że
jestem żałosna, ale w głębi serca nadal coś do niego czuje. Nie potrafię ot, tak zapomnieć o tym, co było. Mimo, że mnie krzywdził. Że
płakałam i cierpiałam. To za bardzo utkwiło w moim sercu. A ja nadal mam żal do siebie, że to się akurat tak musiało skończyć.
nawet podoba mi się jego kolega. Ale pośród tego wszystkiego wciąż widzę jego. Chociaż wiedz, że tego
nie chce. Chociaż teoretycznie zakończyłam już ten rozdział w moim życiu. Może i powiesz, że
jestem żałosna, ale w głębi serca nadal coś do niego czuje. Nie potrafię ot, tak zapomnieć o tym, co było. Mimo, że mnie krzywdził. Że
płakałam i cierpiałam. To za bardzo utkwiło w moim sercu. A ja nadal mam żal do siebie, że to się akurat tak musiało skończyć.
Ideał : Gdy odchodzę od niego obrażona - idzie za mną. Gdy patrzę na jego usta - całuje mnie. Gdy go popycham i biję - chwyta mnie i nie puszcza. Gdy zaczynam do niego przeklinać - całuje mnie i mówi, że kocha. Gdy jestem cicha - pyta co się stało. Gdy go ...ignoruję - poświęca mi swoją uwagę. Gdy go odpycham - przyciąga mnie do siebie. Gdy mnie widzi w najgorszym stanie - mówi, że jestem piękna. Gdy zaczynam płakać - przytula mnie i nie odzywa się słowem. Gdy widzi jak idę - podkrada się za mną i przytula. Gdy się boję - ochrania mnie. Gdy kładę głowę na jego ramieniu - nachyla się i mnie całuje. Gdy kradnę jego ulubioną bluzę - pozwala mi ją zatrzymać i spać z nią w nocy. Gdy mu dokuczam - on też mi dokucza i sprawia, że się śmieję. Gdy nie odzywam się przez długi czas - zapewnia mnie, że wszystko jest dobrze. Gdy patrzę na niego z wątpliwością - uzasadnia. Gdy łapię go za rękę - łapie moją.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz